Delecta Bydgoszcz jest pierwszym półfinalistą Mistrza Polski!
Wczoraj po trzecim zwycięstwie z Lotosem Treflem Gdańsk Bydgoszczanie zapewnili sobie co najmniej czwarte miejsce w końcowej klasyfikacji. Jest to już jakiś sukces, ponieważ w zeszłym roku sezon zakończyli na miejscu piątym. Ale trzeba przyznać, że należy im się się ten sukces. Po tym jak grali przez całą rundę zasadniczą, można im pogratulować. Byli drużyną najbardziej regularną. We wszystkich 18 kolejkach przegrali tylko 4 mecze. To jest naprawdę duży sukces, bo nikt nie spodziewał się, że to Delecta będzie najlepsza. Jest to oczywiście zasługa całej drużyny, ale największą zasługę w tym wykonali Stephane Antiga i Michał Masny. Stephan jest ostoją w przyjęciu i nie ma z tym problemu. Jeżeli chodzi o atak, jest on już dojrzałym siatkarzem, ale jego ataki są bardzo skuteczne. Mogę to powiedzieć, że jest to najlepszy zagraniczny zawodnik sprowadzony do polskiej ligi. Wszyscy możemy się z tego cieszyć, że taki światowy zawodnik grywa na naszych boiskach. Antiga może nie zawsze zdobywa punkt, ale zawsze utrudnia przyjęcie przeciwnikom. Stephane bardzo rzadko myli się w tym elemencie, i serwuje zmienną zagrywką. Jeżeli chodzi o Michała to on nie zawsze trzyma się jakiś ustalonych reguł i czasem puszcza wodze fantazji i prowadzi świetną, czasem nawet odważną grę. W trakcie meczu Masny próbuje każdemu z zawodników pokazać na co ich stać. Szczerze powiem, że cieszę się, że Bydgoszczanie tak się podnieśli i teraz przed nimi bardzo ciężki bój z Uralem Ulfa w Pucharze Challenge. Trzymamy kciuki ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz