Pary ćwierćfinałowe wyglądają następująco;
Jastrzębski Węgiel - Effector Kielce
Zaksa Kędzierzyn Koźle - Politechnika Warszawska
Skra Bełchatów - Asseco Resovia Rzeszów
Delecta Bydgoszcz - Lotos Trefl Gdańsk
A oto harmonogram tych spotkań:
Jastrzębski Węgiel - Effector Kielce ( 15.02, godz. 18.00) Transmisja Polsat Sport
Zaksa Kędzierzyn Koźle - Politechnika Warszawska ( 16.02, godz. 14.30) Transmisja Polsat Sport
Jastrzębski Węgiel - Effector Kielce ( 16.02, godz. 17.00)
Delecta Bydgoszcz - Lotos Trefl Gdańsk ( 16.02, godz. 17.00)
Skra Belchatów - Asseco Resovia Rzeszów ( 17.02, godz. 14.30) Transmisja Polsat Sport
Zaksa Kędzierzyn Koźle - Politechnika Warszawska ( 17.02, godz. 17.00)
Skra Belchatów - Asseco Resovia Rzeszów ( 18.02, godz. 18.00) Transmisja Polsat Sport
Delecta Bydgoszcz - Lotos Trefl Gdańsk ( 18.02, godz. 18.00)
Wszystkie pary z wyjątkiem jednej wydają się dosyć jasne. Faworytami są na pewno Zaksa, Jastrzębie, Bydgoszcz. W tych spotkaniach, chyba nie będzie niespodzianek, choć już wiele razy te niby "słabsze" drużyny urywały punkty tym największym. Wszystko się może zdarzyć, ale faworyt jednak jest.
Teraz chciałabym trochę czasu poświęcić na jedną parę ćwierćfinałową. Każdy pewnie wie, że jest to Skra Bełchatów i Resovia Rzeszów. Jest to para, która w zeszłym sezonie spotkała się w finale. Wtedy górą była Sovia, ale to była wielka zasługa Grozera, którego niestety nie ma już w tym zespole, ale jak i całej drużyny, po prostu w odpowiednim czasie zagrali jak najlepiej umieli. Patrząc na skład to myślę, że Resovia ma 12 niezwykle uzdolnionych zawodników, każdy prezentuje podobny, wysoki poziom. Skra natomiast, aż tak równego składu nie ma. Nie chcę tu nikogo krytykować, ale jeżeli komuś z pierwszej szóstki nie idzie, to jest mały kłopot, bo jednak niektórzy zmiennicy nie mają takiej formy. Nie chcę tu wymieniać nikogo, każdy sam dobrze wie jakie problemy ze składem ma Skra. Choć jak wiemy Skra, jak i Sovia są nie przewidywalne. Bilans ich spotkań w tym sezonie to 1:1. Z tym, że Skra dodatkowo wygrała z Resovią w Superpucharze Polski. Jeżeli patrzeć pod względem doświadczenia i zgrania. Hmm, tu chyba szala przechyla się ku Bełchatowianom. Z Pawłem Woickim gracze bardzo dobrze współpracują, gorzej troszkę jest z brązowym medalistą olimpijskim, z Dante Bonifante, ale zdarzają się również bardzo dobre mecze właśnie z jego udziałem. Po drugiej stronie siatki jest Lukas Tichacek, który jak widzę dobrze rozmyśla grę drużyny. Resovia ma z pewnością jednych z najlepszych środkowych. Piotr Nowakowski osiąga zasięg i precyzję taką, jaką rzadko można zablokować. Choć Skra posiada równie uzdolnionych środkowych, takich jak niezwykle doświadczony Daniel Pliński i Wytze Kooistra. W tym meczu bardzo dużo będzie zależało od przyjęcia, bo jeżeli jest przyjęcie, to rozgrywający może zrobić wszystko, a wiemy, że obie te drużyny dysponują trudną zagrywką. W Resovii najgorszą do odbioru ma chyba Piter, a w Skrze Mariusz ;) Dwa pierwsze spotkania odbywają się w Rzeszowie i to wpływa dodatnio dla Resovii, bo jak wiemy kibice to jak siódmy zawodnik na boisku ;D Mam nadzieję, że będzie to spotkanie na najwyższym poziomie i będzie to starcie prawdziwych gigantów.
Już nie mogę się doczekać ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz