Właśnie zakończyły się półfinały Pucharu Polski !!!!
Zaksa KędzierzynKoźle 3:1 Jastrzębski Węgiel (25:21, 25:19, 20:25, 25:20)
MVP: Paweł Zagumny
Delecta Bydgoszcz 2:3 Asseco Resovia Rzeszów (19:25, 25:23, 21:25, 25:23, 14:16)
MVP: Paul Lotman
Co do meczu Jastrzębia z Zaksą, to wygrany dość gładko przez Kędzierzynian. Przez pierwsze dwa sety Zaksa grała swoją siatkówkę, natomiast Jastrzębianie zachowywali się jakby ich tam w ogóle nie było. W trzecim secie coś się ruszyło i po wejściu Tiago Violasa za Tishera, Jastrzębski wygrał tego seta. Trzeba przyznać, że bardzo dobre zagrywki, które odrzucały przeciwnika od siatki pomogły podopiecznym Bernardiego wygrać set i podnieść się w następnym secie ;D W czwartej partii obie drużyny grały bardzo zacięte spotkanie. W oczy rzucał się Łukasz Wiśniewski, który zagrał bardzo dobry mecz. Jego ataki ze środka były imponujące, tak samo jak bardzo dobra zagrywka, która odrzucała przeciwników od siatki. Oczywiście zwycięstwo odniosła cała drużyna, ale ja wyróżniłambym własnie Łukasza Wiśniewskiego oraz Felipe Fontelesa, który swoimi zagrywkami i atakami wyrabiał cuda ;D
Co do drugiego meczu to był on jeden z lepszych, jakie oglądałam pomiędzy polskimi drużynami. Pięciosetowy bój, w którym nieco lepsza okazała się Resovia. W pierwszym secie Delecta miała słabe przyjęcie i ciężko było im wyprowadzić dobrą pierwszą akcję. Trzeba przyznać, że Resoviacy bardzo dobrze bronili i wyprowadzali kontry. Na szczególne wyróżnienie zasługuje Ignaczak, który wybronił tyle mocnych ataków, co pozwalało na skuteczną kontrę. Delecta też nie zagroziła przeciwników swoją zagrywką, którą mają bardzo dobrą. Są to głównie floty, ale są one bardzo trudne do odbioru. W następnym secie było już lepiej, atak był już dobrze wyprowadzany, zagrywka lepiej odrzucała przeciwników od siatki i udało się wygrać seta siatkarzom z Bydgoszczy. W następnych setach było podobnie obie drużyny grały na jak najwyższym poziomie. W tym meczu na wyróżnienie zasługuje Paul Lotman, który swoją świeżością najlepiej wyprowadzał ataki, w obronie sobie świetnie radził,a i zagrywką odrzucał Bydgoszczan od siatki. Wielkie wyróżnienie również dla Piotrka Nowakowskiego, który atakami i trudną zagrywką pokazuje swoją wyższość nad innymi. Jego zasięg i kierunek jest niepowtarzalny i mogę to w 100 % powiedzieć, że Piotrek jest najlepszym polskim środkowym. Niestety na początku tego spotkania kapitan Delecty, Wojtek Jurkiewicz doznał kontuzji i nie grał przeciwko Resovii. Dla mnie w tym meczu nie ma przegranego, spotkanie to rwało niespełna 2 h i 45 min. Dla wszystkich było to bardzo męczące. Normalnie tyle trwa mecz wraz ze "złotym setem". Spotkanie trwało tak długo z powodu wielu dyskusji to z ustawieniem, to z challengem, ale również było bardzo wiele wyczerpujących i długich akcji. Tak własnie mówię w tym meczu każdy był wygranym, bo poziom jaki pokazały obie drużyny był godny podziwu. Jednak o ciut lepsza okazała się Resovia, która zapewniła sobie grę w jutrzejszym finale z Zaksą.
I własnie jutro o godz. 14.30 finał Pucharu Polski:
Zaksa- Kędzierzyn-Koźle vs Asseco Resovia Rzeszów
Co do tego meczu to niby faworytem wydaje się Zaksa, bo pokazuje jakby lepszą formę przez dłuższy czas, ale jak widać nigdy nic nie wiadomo. Resovia wiadomo, że ma mniej czasu na regenerację po strasznie wyczerpującym dzisiejszym półfinale.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz